Korzeń buduje plon

Uprawa rzepaku ozimego jest wymagająca. Każde agrotechniczne zaniedbanie prowadzi do straty w plonie. Główną przyczyną niskiego wykorzystania potencjału plonotwórczego tej rośliny jest niedostateczny poziom nakładów i niepełna kompleksowość stosowanych technologii (uproszczenia i technologie ekstensywne). Jedynie integrowane, rozwinięte technologie uprawy zapewniają nadwyżki bezpośrednie z hektara, a tym samym są gwarancją rentowności produkcji.
Generalnie większość plantacji rzepaku ozimego była dobrze przygotowana do tegorocznej zimy. Nawet te, których obsada okazała się niższa od zakładanej. Późną jesienią nie zaobserwowano na dużą skalę problemów z elongacją szyjki korzeniowej. Większość roślin posiadała prawidłowo wykształcone rozety. Wyjątek stanowiły plantacje, które zostały z uwagi na obfite opady deszczu (północny-zachód Polski), założone później, na których nie udało się zasiać rzepaku w odpowiednim terminie agrotechnicznym.
W przypadku uprawy tego gatunku kluczowym etapem jest przezimowanie. Przewidywania dotyczące kondycji rzepaku po zimie są optymistyczne. Najbliższe tygodnie zweryfikują te prognozy. Należy jednak pamiętać, iż w tej uprawie najsilniejszym czynnikiem stresowym są niekorzystne warunki panujące zimą i na przedwiośniu. Uszkodzone rośliny są porażane przez patogeny, osłabione, bez wigoru, same nie zrekompensują poniesionego uszczerbku. Niezbędnym warunkiem do uzyskania satysfakcjonujących plonów jest zagwarantowanie plantacji skutecznej regeneracji pozimowych uszkodzeń oraz szybkiego startu. Należy pamiętać, iż samo zaspokojenie potrzeb pokarmowych nie jest działaniem wystarczającym. Należy zastosować taką technologię, która nie tylko zaspokoi wymagania względem składników odżywczych, ale także wpłynie na uruchomienie i wzmożenie procesów metabolicznych roślin oraz zminimalizuje skutki stresu (zastosowana interwencyjnie) lub też wspomoże organizm roślinny w przezwyciężeniu stresu abiotycznego (przymrozki), gdy zastosowana jest prewencyjnie. Jednym ze sposobów jest podawanie roślinom koktajlu z aminokwasów, gdyż ich synteza to proces wymagający dużych nakładów energii. Jako składniki enzymów biorą one udział w przebiegu wielu procesów. Główną rolę odgrywają w przebiegu fotosyntezy, która prowadzi do powstania węglowodanów niezbędnych roślinie do wzrostu. Podanie roślinom gotowych aminokwasów pozwala im na oszczędność energii i poprawia ich rozwój, zwłaszcza w krytycznych stadiach rozwojowych, szczególnie na starcie. W ten sposób umożliwiamy szybsze przezwyciężenie krytycznego czynnika bez uszczerbku dla procesu formowania plonu. Należy pamiętać, iż w niekorzystnych warunkach organizmy roślinne koncentrują się na obronie przed stresem, a nie na budowie plonu. W celu złagodzenia skutków niekorzystnej i nieprzewidywalnej w naszym klimacie na początku okresu wegetacji pogody, najkorzystniej jest aminokwasy aplikować dolistnie. Trzeba wesprzeć rośliny, tak by do minimum ograniczyć ewentualne negatywne skutki anomalii pogodowych, z którymi z pewnością będziemy zmagali się także i wiosną. Do tego celu warto wybrać zarejestrowany preparat o wysokiej koncentracji aminokwasów o gwarantowanym składzie zapisanym w etykiecie zatwierdzonej przez MRiRW. Oprócz uderzeniowej dawki aminokwasów należałoby wspomóc rozwój i wzrost systemu korzeniowego, co zapewni efektywniejsze odżywienie mineralne roślin i zaopatrzenie w wodę, a także lepsze wykorzystanie nawozów. Gruba szyjka korzeniowa oraz dobrze rozwinięta podziemna część rośliny to gwarancja sukcesu w uprawie rzepaku ozimego. Zapewnia szybki start wiosną oraz prawidłowe pobieranie składników pokarmowych, co bezpośrednio przekłada się na szybki rozwój rośliny, która wyda wysoki plon. Zdrowy i dobrze rozbudowany system korzeniowy to również zwiększenie tolerancji na suszę oraz zmniejszenie podatności na ataki patogenów.
Rozwój systemu korzeniowego roślin jest ściśle uzależniony od warunków środowiskowych, zarówno pogodowych, jak i uprawowych. Niezmiernie istotny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie i wzrost korzeni mają hormony, a dokładnie auksyny. Jedną z ważniejszych ich funkcji jest pobudzanie wzrostu i stymulacja podziałów komórek oraz indukowanie tworzenia korzeni przybyszowych i bocznych, a także podział kambium. Zwiększają one plastyczność ścian komórkowych przez ich zakwaszanie, dzięki temu możliwe jest ich rozciąganie pod wpływem ciśnienia turgorowego komórki. W procesie formowania, rozwoju i wzrostu korzeni niebagatelne znaczenie mają aktywujące te hormony związki i substancje, czyli kofaktory auksyn, takie jak witaminy czy niektóre mikroelementy: żelazo, magnez czy cynk. Aby wzmocnić rozwój systemu korzeniowego należałoby go zregenerować przy pomocy biostymulacji. To efektywna metoda gwarantująca dynamiczny rozwój masy korzeniowej. Do tego celu należy zastosować aktywatory ukorzeniania. Przykładem preparatu, który pozytywnie wpływa na intensyfikację rozwoju systemu korzeniowego oraz jego regenerację po wystąpieniu warunków stresowych jest Rootstar. Przeznaczony jest do regeneracji systemu korzeniowego po ruszeniu wegetacji wiosennej rzepaku ozimego (BBCH 20). Zwiększa on tolerancję roślin na stres związany z niską temperaturą gleby i niedoborami wody.
Aby zagwarantować roślinom najkorzystniejsze warunki należy skutecznie wzmocnić i pobudzić ich system korzeniowy. Można to osiągnąć poprzez biostymulację, regenerację i aktywację, dzięki zastosowaniu odpowiednich stymulatorów.

Anna Rogowska

Advertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.