Międzyplony. Nie tylko w uprawie warzyw

Międzyplony. Nie tylko w uprawie warzyw

Priorytetem produkcji zarówno rolniczej, jak i ogrodniczej jest osiąganie jak najwyższych plonów o odpowiedniej jakości konsumpcyjnej, przetwórczej i przechowalniczej. Bardzo wiele czynników decyduje o powodzeniu uprawy, a jednym z ważniejszych jest gleba. Jej przydatność określana jest wieloma parametrami, które wpływają na żyzność, czyli naturalną zdolność do zaspokajania potrzeb pokarmowych roślin.
Nabywcy oczekują niedrogich produktów wysokiej jakości, a producenci żywności poszukują rozwiązań, które umożliwiłyby obniżenie kosztów produkcji. Rosnące znaczenie rolnictwa zrównoważonego i ekologicznych metod uprawy zmuszają zarówno rolników, jak i naukowców do poszukiwania rozwiązań umożliwiających maksymalną redukcję stosowania środków chemicznych, w tym nawożenia mineralnego przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich i jakościowo dobrych plonów. Zmniejszanie chemicznej ingerencji w agrokulturze ogranicza także negatywny wpływ produkcji rolnej na środowisko naturalne. W tym kontekście niezwykle ważne jest utrzymanie balansu pomiędzy celami produkcyjnymi a ochroną ekosystemu. Jedną z alternatyw podnoszenia żyzności gleby wpisującą się w tę konwencję jest stosowanie międzyplonów. Nie tylko wpływają one korzystnie na poprawę jej jakości, ale także zwiększają ilość składników pokarmowych, jakie rośliny następcze mogą wykorzystywać ze źródeł glebowych.
Należy pamiętać, iż ilość wyniesionych wraz z plonem składników pokarmowych należy uzupełnić. Standardowo wykonuje się to poprzez nawożenie. Odprowadzanie wraz z plonami składników pokarmowych oraz stosowanie nawozów mineralnych i środków ochrony roślin to podstawowe przyczyny zakwaszania gleb. Jednym z głównych wyzwań dla producentów rolnych powinno być przeciwdziałanie temu niekorzystnemu zjawisku. Na stan i kondycję użytków rolnych ujemnie wpływa redukcja nawożenia organicznego. Nawożenie obornikiem było najprostszą i najtańszą metodą zwiększenia zawartości w glebie składników pokarmowych niezbędnych dla osiągnięcia wysokich, stabilnych plonów. Zastosowanie tej metody nawożenia dawało możliwość dostarczenia masy organicznej, z której powstaje próchnica. Wzrost zawartości próchnicy w glebie poprawia jej żyzność i urodzajność, a także korzystnie wpływa na parametry chemiczne, fizyczne i biologiczne gleby.
Tradycyjnie producenci rolni koncentrują się przede wszystkim na nawożeniu roślin, stosując głównie nawozy mineralne dopasowane pod potrzeby konkretnych upraw. Jednak równie niezbędne jest stosowanie zabiegów oddziałujących pozytywnie na strukturę i właściwości gleby, a przez to wpływających na prawidłowy rozwój roślin. Takim sposobem jest uprawa międzyplonów. Z uwagi na ogromne ilości „sprzątanych” z pola wraz z plonem składników pokarmowych oraz prowadzenie intensywnej uprawy warzyw, które przyczyniają się do znacznego obniżenia zawartości próchnicy, ich zastosowaniem powinni być szczególnie zainteresowani przede ogrodnicy. Dla porównania, podczas uprawy pszenicy z pola wywozimy ok. 6 ton ziarna, a przy produkcji marchwi około 85 ton korzeni. Poza tym należy pamiętać, iż sama uprawa warzyw działa bardzo niszcząco na glebę. Współczynnik reprodukcji i degradacji glebowej substancji organicznej jest najmniej korzystny przy uprawie roślin okopowych, w tym warzyw i kukurydzy na kiszonkę. To grupy roślin, których uprawa najbardziej zuboża glebę w próchnicę.
Przy uprawie warzyw dobrze skonstruowany płodozmian z wykorzystaniem międzyplonów ma na celu nie tylko zapewnienie roślinom większej ilości składników pokarmowych, ale przede wszystkim podniesienie zawartości próchnicy w glebie, poprawę jej właściwości. Dodatkową zaletą stosowania takiego zmianowania jest redukcja zachwaszczenia stanowiska i występowania chorób czy szkodników. Udowodniono, iż stosowanie międzyplonów w uprawie warzyw przyczynia się do poprawy wzrostu i kondycji roślin, jakości surowca oraz wzrostu odporności roślin na niekorzystne warunki stresowe i agrofagi. Korzystnie wpływa także na lepsze wykorzystanie przez rośliny warunków środowiska i nawożenia. Uprawa międzyplonów pozytywnie oddziałuje na produkcyjność i jakość warzyw. W intensywnych systemach produkcji długofalowo wpływa na podniesienie jej rentowności. Stosowanie międzyplonów wspiera funkcję gleby, sprzyja tworzeniu się struktury gruzełkowatej. Poprzez konserwację, czyli wbudowanie składników pokarmowych międzyplony odciążają bilans konta nawożenia. Odpowiednio skomponowane mieszanki zapewniają wyższe plony biomasy w porównaniu do siewu czystego, więcej bardziej różnorodnych wydzielin korzeniowych, a przez to wyższą aktywność mikrobiologiczną i większą ilość próchnicy. Dodatkowo uruchamiają i gromadzą składniki pokarmowe i dla samych siebie i dla roślin następczych. Nie można zapominać, iż aby uzyskać kompleksowy wpływ na aktywność gleby i uniknąć rozwarstwienia materiału siewnego, należy połączyć ze sobą minimum pięć gatunków roślin. Przykładem takiego międzyplonu spełniającego wszystkie te warunki i służącego do poprawy struktury gleby jest mieszanka TerraLife AquaPro, która pomimo, że zawiera osiem komponentów, to żaden z nich nie należy do roślin krzyżowych (ważne w uprawie kapusty czy brokułów) oraz motylkowych (ważne w uprawie fasolki, bobu czy groszku).
Stosowanie międzyplonów to nie tylko wzbogacanie gleby w składniki odżywcze i ograniczanie kosztów tradycyjnego nawożenia, to przede wszystkim dbanie o glebę – podstawowy warsztat pracy każdego rolnika i ogrodnika, spuściznę dla przyszłych pokoleń.

Anna Rogowska

Advertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.