Nawożenie zbóż mikroelementami

 

Rynek nawozów mikroelementowych w Polsce – nawozy przeznaczone pod zboża

Katarzyna Kantek, Jolanta Korzeniowska

Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa-Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

Zakład Herbologii i Technik Uprawy Roli we Wrocławiu

Zapewnienie roślinom uprawnym optymalnego zaopatrzenia w składniki pokarmowe jest najistotniejszym czynnikiem warunkującym osiągnięcie pożądanych plonów. Nawożenie roślin mikroelementami, choć uważane za czynnik drugorzędny, jest istotne, ponieważ niedobory tych składników mogą powodować spadek plonowania z równoczesnym obniżeniem jakości uzyskanych plonów, m.in. obniżeniem w nich zawartości białka, węglowodanów oraz samych mikroelementów. Stosowanie paszy o niskich zawartościach mikroskładników może skutkować ich niedoborami u zwierząt hodowlanych, a co za tym idzie zmniejszeniem wartości konsumpcyjnej produktów zwierzęcych i pojawieniem się niedoborów tych składników u ludzi.

Pierwotną przyczyną niedoboru mikroelementów w glebie jest rodzaj skały macierzystej, z której została ona wytworzona. Niedobory mogą być potęgowane przez wzrost intensywności produkcji rolniczej. Nowe, wyżej plonujące odmiany charakteryzują się wyższym zapotrzebowaniem na składniki pokarmowe. Intensywne nawożenie NPKMg bez udziału mikroelementów może doprowadzić do deficytu tych składników w roślinach. Należy również wspomnieć, że niedobór mikroelementów może być wywołany przez odczyn gleby. Świeże wapnowanie często prowadzi do ograniczenia przyswajalności mikroskładników, gdyż pierwiastki te są dostępne dla roślin w niższym odczynie. Wyjątkiem jest tu molibden (Mo), który jest intensywniej pobierany przez rośliny w środowisku zasadowym niż w kwaśnym.

Gleby naszego kraju charakteryzują się głównie deficytem boru oraz miedzi – pierwiastka, na którego niedobór, obok manganu, wrażliwe są szczególnie zboża stanowiące podstawę produkcji roślinnej w Polsce. Przyjmuje się, że mamy w kraju ok. 60-70% gleb deficytowych w bor (B), 36% w miedź (Cu), 28% w żelazo (Fe), 14% w cynk (Zn) oraz niespełna 10% w mangan (Mn). Mimo tych danych, szacuje się, że tylko w przypadku 15% upraw stosuje się nawożenie mikroelementami (1,5 mln ha). Na świecie niedobory mikroelementów dla roślin dotyczą głównie cynku i boru. Areał gleb o koniecznym stosowaniu nawożenia tymi składnikami szacuje się na 700 mln ha dla cynku, oraz 400mln ha dla boru.

Decyzja o podjęciu nawożenia mikroelementami powinna być oparta na uprzednio przeprowadzonej ocenie zasobności gleb w te składniki. Analizami takimi na terenie naszego kraju zajmują się Okręgowe Stacje Chemiczno-Rolnicze. Rodzaj stosowanego nawozu powinien być odpowiednio dobrany w zależności od stwierdzonego niedoboru. Producenci oferują bogaty asortyment nawozów zawierających mikroelementy, różniących się od siebie ilością zawieranych składników, ich formą oraz sposobem stosowania. Są wśród nich zarówno produkty jednoskładnikowe o wysokich procentowych zawartościach mikroelementów, jak i wieloskładnikowe – o znacznie niższej koncentracji składników. Nawozy te dostępne są zarówno w formie stałej, jak i płynnej, do stosowania doglebowego oraz dolistnego. Oferowane nawozy mogą zawierać mikroelementy w formie mineralnej lub chelatowej (połączenie jonu metalu z cząsteczką organiczną). Nawozy chelatowe są droższe, lecz charakteryzują się lepszą przyswajalnością składników niż nawozy zawierające klasyczne formy mineralne. Taka różnorodność oferowanych produktów może przysparzać mnóstwo problemów przy doborze odpowiedniego dla danych warunków nawozu, stąd podjęto próbę przedstawienia klarownej klasyfikacji produktów nawozowych zawierających mikroelementy.

Nawozy mikroelementowe można podzielić na kilka sposobów.

Według zawartości składników:

  • jednoskładnikowe,
  • wieloskładnikowe.

Według formy nawozu:

  • stałe,
  • płynne.

Według formy zawieranego mikroelementu:

  • formy skompleksowane (chelaty),
  • formy mineralne.

W ramach artykułu zestawiono ofertę nawozów proponowanych przez największych producentów, bowiem stosowanie takich produktów jest gwarancją ich odpowiedniej jakości i skuteczności. Produkty nawozowe zostały wyszczególnione z uwzględnieniem procentowej zawartości mikroskładników w tabelach 1-3. Zestawienie przeprowadzono według zamieszczonego schematu na rysunku 1.

Nawozy mikroelementowe podzielone zostały na jednoskładnikowe – czyli takie, które charakteryzują się wysoką koncentracją jednego, określonego w nazwie mikroelementu, oraz nawozy wieloskładnikowe, zawierające więcej niż jeden komponent.

W grupie jednoskładnikowych nawozów mikroelementowych występują zarówno nawozy stałe, przeznaczone do rozpuszczania, jak i płynne, które przed użyciem należy rozcieńczyć (tab. 1). W przypadku produktów stałych najwyższe zawartości składników dotyczą soli technicznych (do ponad 54% w przypadku molibdenianu amonu), niższą natomiast koncentracją, sięgającą 15%, charakteryzują się pozostałe stałe produkty. Podobną zawartością mikroskładników charakteryzują się nawozy płynne tej grupy – od 3 do 15% zawartości, w zależności od producenta.

Kolejną grupę nawozów mikroelementowych występującą na rynku stanowią nawozy wieloskładnikowe. W obrębie tej grupy możemy wydzielić nawozy zawierające pełen zestaw makroelementów oraz mikroelementów (tab. 2), a także nawozy posiadające w swoim składzie tylko jeden mikroelement z domieszką jednego lub więcej makroskładników (tab. 3). W przypadku ostatniej podgrupy, przeważają nawozy zawierające bor. Należy zaznaczyć, że nawozy wieloskładnikowe charakteryzują się znacznie niższymi koncentracjami mikroelementów – od 0,002 do 1,67%, co w porównaniu do nawozów jednoskładnikowych stanowi ilości śladowe.

W nawiązaniu do dużej liczby rodzajów nawozów mikroelementowych, a w szczególności silnie zróżnicowanej w nich koncentracji składników, można zaproponować dwie strategie nawożenia roślin mikroelementami. I tak, w przypadku stwierdzonych niedoborów i uprawy roślin wrażliwych na brak określonego mikroelementu zalecane jest prowadzenie nawożenia uzupełniającego, za pomocą skoncentrowanych nawozów jednoskładnikowych (tab. 1). Zalecane dawki mikroelementów przedstawiono w tabeli 4. Decyzja o podjęciu nawożenia dolistnego lub doglebowego jest uzależniona m.in. od rodzaju mikroskładnika. Miedź i cynk należą do pierwiastków trudno wymywanych z gleby, przez co przy występujących w glebie niedoborach tych składników zalecane jest nawożenie doglebowe. Zastosowanie tych pierwiastków do gleby w dawkach przedstawionych w tabeli 4 gwarantuje kilkuletni efekt następczy. Stosowanie dolistne jest najlepszym rozwiązaniem dla takich mikroelementów jak: B, Mo i Mn, w przypadku których obserwujemy duże straty składnika na skutek wymywania bądź przechodzenie w formy niedostępne dla roślin. Należy jednak mieć świadomość, że zabieg ten przynosi efekt doraźny i musi być powtarzany co roku. Przy stwierdzonych niedoborach stosowanie nawozów wieloskładnikowych zawierających pełny zestaw zarówno makro-, jak i mikroskładników (tab. 2) jest nieuzasadnione, ponieważ zalecane przez producenta dawki nie zaspakajają potrzeb nawozowych roślin. Dla przykładu, w tabeli 5 przedstawiono brak możliwości zaspokojenia potrzeb nawożenia roślin miedzią przy użyciu dostępnych na rynku nawozów wieloskładnikowych. Nawozy z tej grupy przeznaczone są do nawożenia stymulującego – jest to druga strategia nawożenia mikroelementowego, polecana przy prowadzeniu intensywnej produkcji rolnej, nastawionej na uzyskiwanie wysokich plonów. Należy podkreślić, że nawożenie to ma jedynie charakter kondycjonujący uprawy, nie powodując uzupełnienia rzeczywistych niedoborów mikroskładników.

Prowadzenie nawożenia mikroelementowego nie jest rzeczą prostą, ma ono swoich zwolenników, jaki i przeciwników. Gwarancją osiągnięcia sukcesu w tej dziedzinie, skutkującego uzyskaniem wysokiej jakości plonów, jest w pierwszej kolejności przeprowadzenie analiz stanu zasobności gleb w mikroskładniki, a następnie obranie odpowiedniej strategii nawożenia oraz przeprowadzenie zabiegów z użyciem odpowiednio dobranych nawozów pochodzących od dużych i renomowanych producentów.

Advertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.