Byli prezesi stadnin pozywają Krzysztofa Jurgiela.

– Sprawy na pewno nie zostawię – mówi money.pl Marek Trela, były prezes stadniny w Janowie Podlaskim. – Oczywiście, że będziemy dalej walczyć o przeprosiny – dodaje Anna Stojanowska, była pracownica Agencji Nieruchomości Rolnych. Ludzie związani z hodowlą koni i wyrzuceni z pracy przez Krzysztofa Jurgiela wciąż chcą spotkać się z ministrem rolnictwa w sądzie.
Autor: Mateusz Ratajczak
Jak wynika z informacji money.pl, w tej chwili grupa ludzi związanych z polskimi stadninami i zwolnionych przez ministra Krzysztofa Jurgiela, zastanawia się nad kolejnymi krokami prawnymi przeciwko szefowi resortu rolnictwa.
– Sprawy nie zostawię, rozmawiam z prawnikami – mówi wyraźnie poddenerwowany Marek Trela. – Na pewno tego tak nie zostawimy – dodaje Anna Stojanowska.
Przygotowanie ewentualnego pozwu jest jeszcze na wczesnym etapie. Na razie trwają prace, konsultacje z prawnikami. Nikt jednak nie ma zamiaru odpuszczać. Ani tym bardziej zapominać.
O co chodzi? O słowa wypowiedziane przez ministra Krzysztofa Jurgiela podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa. Trwała już wtedy burza i kontrowersje po nagłym odwołaniu ludzi z polskich stadnin. Szef resortu powiedział wtedy, że ludzi związanych z hodowlą koni zwolnił „za złodziejstwo, nie za niefachowość”. Sugerował też, że prezesi „zorganizowali sobie lekkie życie”.
Źródło:money.pl

AdvertisementAdvertisementAdvertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.