JAK POZBYĆ SIĘ CHWASTÓW Z PASTWISK?

dr inż. Tomasz R. Sekutowski1, dr hab. inż. Tomasz Piskier prof. nadzw.2

1Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach
Zakład Herbologii i Technik Uprawy Roli, ul. Orzechowa 61, 50-540 Wrocław
e-mail: t.sekutowski@iung.wroclaw.pl
2Katedra Agrobiotechnologii
Politechnika Koszalińska

JAK POZBYĆ SIĘ CHWASTÓW Z PASTWISK?
Pastwiska trwałe to grunty, które przez okres co najmniej ostatnich 5 lat, pokryte były lub są trwale trawami, które z zasady nie są koszone, lecz wypasane, a w rejonach górskich za pastwiska trwałe uważa się również powierzchnie wypasanych hal i połonin utrzymywanych w dobrej kulturze rolnej. Obecnie w naszym kraju, pastwiska trwałe zajmują około 486 tys. ha, co stanowi blisko 3,3% użytków rolnych ogółem (GUS 2014). Niestety około 10% z nich zaliczanych jest do tzw. pastwisk zdegradowanych o bardzo niskiej wydajności z których zwykle uzyskuje się o 30-50% mniejszy plon zielonki, często o gorszych walorach smakowych i jakościowych, jak w przypadku prawidłowo utrzymanych pastwisk.
Na prawidłowo użytkowanym pastwisku największy odsetek powinny stanowić niskie trawy pastewne (około 70%) w dalszej kolejności gatunki roślin bobowatych drobnonasiennych (dawniej zwane motylkowe, około 20%) oraz niektóre gatunki ziół (około 10%).
Pastwisko na którym obserwuje się inną strukturę gatunkową, a mianowicie udział traw wysokich powyżej 10%, ziół i chwastów powyżej 30% i niewielki udział roślin bobowatych drobnonasiennych (motylkowych), poniżej 3%, to takie pastwisko należy uznać za wymagające intensywnej renowacji.
Najczęściej popełniane błędy podczas użytkowania pastwiska
Za najczęstsze błędy popełniane przez rolnika, podczas użytkowania pastwiska, które doprowadzają do tego, że poszczególne gatunki chwastów (szczególnie wieloletnie głęboko korzeniące się), mogą pojawiać się w różnym nasileniu, powodując degradację runi pastwiskowej, uważa się te które wynikają z nieprawidłowego poziomu nawożenia (szczególnie azotowego), sposobu użytkowania, warunków wilgotnościowych oraz zabiegów pielęgnacyjnych.
Błędy w nawożeniu są najczęściej spowodowane brakiem nawożenia lub niewłaściwym nawożeniem, wynikającym z nieodpowiedniego terminu i ilości poszczególnych makro i mikroelementów w połączeniu z intensywnym użytkowaniem pastwiska. Taki stan rzeczy prowadzi często do kształtowania się zbiorowisk z dużym udziałem chwastów dwuliściennych oraz traw o niskiej wartości pokarmowej. Szczególnie nadmierne nawożenie jednym z makroelementów – azotem, zwłaszcza w siedliskach zasobnych w ten składnik, prowadzi bardzo często do wzrostu udziału gatunków azotolubnych, takich jak: pokrzywa zwyczajna, mniszek pospolity, bodziszek łąkowy, szczaw tępolistny czy kędzierzawy.
Kolejny błąd w użytkowaniu pastwiskowym spowodowany jest najczęściej zbyt dużą obsadą oraz intensywnym wypasem przy nadmiernej wilgotności gleb, co prowadzi zwykle do uszkodzeń darni i wypieraniu powietrza z gleby, co może skutkować np. dynamicznym rozwojem śmiałka darniowego.
Również niewłaściwa gospodarka wodna, a właściwie nieodpowiednio przeprowadzona melioracja, powodująca okresowe niedobory wody może wpływać nie tylko na skład botaniczny runi, ale również ograniczać plonowanie takiego pastwiska. Szczególnie problem ten uwidocznił się w roku 2015, w którym to w miesiącach maj – sierpień, obserwowana była susza w wyniku której około 30% trwałych użytków zielonych uległo wyschnięciu. Dlatego tak ważne przy przeciwdziałaniu przesuszaniu pastwisk jest świadome gospodarowanie zasobami wód pozimowych czy z cieków wodnych lub rowów melioracyjnych (system zastawek odpowiednio regulujących przepływ wody).
I chyba jeden z najważniejszych błędów jakie są popełniane przez rolnika, czyli brak lub źle dobrane zabiegi mechaniczne np. wałowanie czy chemiczne np. herbicydy. Szczególnie ostatni z zabiegów, a mianowicie ochrona herbicydowa pastwiska jest praktycznie pomijana przez rolników. Najczęściej wynika to z obaw o tzw. pozostałości s.cz. herbicydów w runi pastwiskowej oraz z niedostatecznej wiedzy na temat selektywnego i bezpiecznego stosowania herbicydów na pastwisku. Niestety do tego wszystkiego dochodzi jeszcze dodatkowy problem, a mianowicie w ciągu ostatnich 5 latach bardzo mocno bo aż o 80%, został ograniczony asortyment selektywnych i bardzo skutecznych herbicydów, jakie można było stosować na pastwisku.
Selektywne zwalczanie chwastów
Najefektywniejszym sposobem zwalczania uciążliwych gatunków dwuliściennych występujących na pastwisku jest zastosowanie selektywnych herbicydów. Metoda chemiczna ma na celu wyeliminowanie lub znaczne ograniczenie nadmiernego udziału chwastów, zwłaszcza tych, które są silnie konkurencyjne dla traw szlachetnych.
Zwalczanie chwastów na pastwisku, gdy planuje się podsiew w terminie wiosennym, należy wykonać jesienią roku poprzedzającego, najlepiej na przełomie września i października. Jeżeli natomiast odchwaszczenie nie zostało wykonane w terminie jesiennym, to należy wykonać je wczesną wiosną, jednak nie później niż do końca kwietnia. Szczególnie dotyczy to gatunków uciążliwych tj. mniszek pospolity, skrzyp polny czy szczaw zwyczajny, które ze względu na dobrze rozwinięty oraz głęboki systemem korzeniowym, są niezwykle trudne do wyeliminowania metodą mechaniczną. Natomiast można je z łatwością ograniczyć stosując odpowiednie selektywne herbicydy systemiczne.
Jeszcze 5 lat temu rolnik miał do dyspozycji 9 substancji czynnych (tj. 2,4-D; MCPA; dikamba; asulam; chlopyralid; fluroksypyr; trichlopyr; florasulam; chlorosulfuron) zawartych w 8 herbicydach (tj. Pielik 85 SP; Chwastox Extra 300 SL; Aminopielik D 450 SL; Asulox 400 SL; Fernando 225 EC; Starane 250 EC; Rancho 242 EC; Glean 75 WG). Niektóre z nich były fabrycznie gotowymi mieszankami, natomiast inne były przeznaczone do tworzenia na chwilę przed zabiegiem tzw. mieszaniny zbiornikowe.
W efekcie wycofywania z rynku niektórych substancji czynnych czy w wyniku braku przedłużenia rejestracji z tych 9 substancji czynnych pozostały obecnie zaledwie 2 (tj. fluroksypyr i trichlopyr), które są składnikiem 2 herbicydów (tj. Starane 250 EC i Fernando Forte 300 EC).
Herbicyd Starane 250 EC zawiera w swoim składzie bardzo popularną substancję czynną – fluroksypyr. Jest to środek w formie koncentratu przeznaczony do sporządzania emulsji wodnej, stosowany nalistnie, z przeznaczeniem do powschodowego zwalczania uciążliwych chwastów dwuliściennych między innymi na użytkach zielonych (łąki i pastwiska). Substancja czynna fluroksypyr pobierana jest przez liście chwastów, a następnie przemieszczana do korzeni roślin powodując ich zamieranie. Pierwsze objawy działania środka na chwasty są widoczne już po upływie 2-3 dni od momentu oprysku, a samo zamieranie chwastów następuje po upływie kolejnych 5-7 dni. Herbicyd Starane 250 EC w dawce 0,8 l/ha, można stosować wiosną lub wczesną jesienią, jednak nie później niż do połowy września, gdy chwasty osiągną wysokość 8-10 cm i wytworzą co najmniej 3-4 liście. Środek ten w sposób zadawalający hamuje rozwój następujących gatunków chwastów: gwiazdnica pospolita, jasnoty, mniszek pospolity, niezapominajka polna, pokrzywy, powoje, poziewnik szorstki, psianka czarna, przetaczniki, przymiotno kanadyjskie (siewki), przytulia czepna, rdesty, rumiany i rumianki (bardzo młode), szczaw kędzierzawy i tępolistny, skrzyp polny i tobołki polne.
Herbicyd Fernando Forte 300 EC jest następcą środka Fernando 225 EC, który został wycofany z rynku fitofarmaceutyków w związku z tym, że zawierał w swoim składzie między innymi chlopyralid, który powodował zahamowanie wzrostu, a czasami nawet wypadnięcie z runi roślin motylkowatych. Natomiast środek Fernando Forte 300 EC jest już preparatem bezpiecznym dla roślin motylkowatych, gdyż zawiera w swoim składzie tylko dwie s.cz.: fluroksypyr i trichlopyr. Szczególnie ta ostatnia jest jedną z silniejszych substancji, która wykazuje duże powinowactwo w stosunku do roślin dwuliściennych. Bardzo skutecznie ogranicza rozwój chwastów dwuliściennych jednorocznych, dwuletnich czy wybranych bylin, a nawet potrafi w niektórych przypadkach zahamować rozwój niewielkich krzewinek i siewek drzew.
Fernando Forte 300 EC jest herbicydem systemicznym, pobieranym przez liście, w mniejszym stopniu przez korzenie chwastów. Po wniknięciu jest bardzo szybko transportowany do tkanek merystematycznych części nadziemnej i korzeni. Środek wnika do wnętrza chwastów najpóźniej w ciągu godziny od zastosowania. Pierwszym objawem działania jest zatrzymanie wzrostu, następnie chwasty ulegają deformacji, powstają chlorozy, prowadzące do nekroz i w ostateczności do całkowitego zamierania. Objawy działania na chwasty widoczne są już po upływie 5-7 dni od momentu zastosowania zabiegu. W warunkach optymalnych, tzn. podczas ciepłej i wilgotnej pogody, efekt działania jest zdecydowanie szybszy, bo obserwowany już po upływie 2-3 dni. W mniej korzystnych warunkach wilgotnościowo-termicznych, całkowite zniszczenie chwastów, następuje dopiero po upływie około 3-5 tygodni.
Herbicyd Fernando Forte 300 EC w dawce 2,0 l/ha, można stosować od wiosny do wczesnej jesieni, jednak nie później niż do połowy września, gdy chwasty jednoroczne osiągną fazę 2 liści do rozety, a wieloletnie od fazy 4-10 liści, tj. około 25 cm wysokości. Środek ten w sposób zadawalający hamuje rozwój następujących gatunków chwastów: ambrozja bylicolistna, babka zwyczajna, barszcz zwyczajny, blekot pospolity, bluszczyk kurdybanek, bylica pospolita, chaber bławatek, cykoria podróżnik, dymnica pospolita, gwiazdnica pospolita, jaskry, jasnoty, jastrzębiec kosmaczek, komosa biała, krwawnik pospolity, maruna bezwonna, mlecze, mniszek pospolity, niezapominajka polna, ostrożeń polny, podbiał pospolity, pokrzywy, powoje, poziewnik szorstki, psianka czarna, przetaczniki, przymiotno kanadyjskie, przytulia czepna, rdesty, rumiany i rumianki, szczawie, skrzyp polny, tobołki polne, wiązówki i wilczomlecze.
Stosując herbicyd Fernando Forte 300 EC należy pamiętać o tym że: jeżeli ruń została wypasana zwierzętami, to należy odczekać min. 2-3 tygodnie do czasu jej odrośnięcia, nie później jednak, niż do osiągnięcia przez trawy wysokości 25 cm.
Na pastwiskach gdzie zastosowano środek Fernando Forte 300 EC, zwierzęta gospodarskie, a w szczególności krowy mleczne, można je wprowadzić dopiero po 7 dniach od momentu wykonania zabiegu. Natomiast na pastwiskach na których były zwalczane chwasty uciążliwe (np. szczawie), przeżuwacze można wprowadzić dopiero po całkowitym ich zniszczeniu (zaschnięciu).

AdvertisementAdvertisementAdvertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.