Krzysztof Hołowczyc

Krzysztof Hołowczyc i wygrana w Dakarze

Krzysztof Hołowczyc z Łukaszem Kurzeją odsłonili karty na nadchodzący sezon 2023.
17 listopada podczas konferencji zorganizowanej wspólnie z nowymi partnerami,
liderami w swojej branży firmami Bio-Gen, ProCam i BioLider rajdowy duet przedstawił
plan startów, który powoduje dreszcz emocji u każdego fana motorsportu i rajdów
cross country.

Rajdowy duet, tak doskonale znany polskim kibicom, zaprezentował program startów o
nazwie „Road to Dakar”. Obejmuje on starty w pełnym cyklu Pucharu Świata w rajdach
Baja w sezonie 2023, a także start w legendarnym rajdzie Dakar 2024.

Kolejną nowością będzie rajdówka, w której nasi zawodnicy będą walczyć – wsiądą do
zupełnie nowego MINI Countryman John Cooper Rally T1 Plus, przygotowanego przez
niemiecki X-Raid. To zupełnie nowa konstrukcja, która swoją prezentację będzie miała
w połowie grudnia 2022 roku, a rajdowy debiut w Dakarze 2023.

Tak ambitny plan nie byłby możliwy bez zaangażowania i determinacji nowych
partnerów i entuzjazmu właściciela Pana Jarosława Peczki, który o nowym projekcie
mówi:

„Jesteśmy liderami biotechnologii, nasze życie to zawsze pełne zaangażowanie i
determinacja. Właśnie tak podchodzę do prowadzenia biznesu i do wszystkich projektów w
jakich uczestniczę.

Jesteśmy liderem biotechnologii dla rolnictwa i możemy pracować
tylko z najlepszymi. Mówiąc kolokwialnie, jeśli nie chcemy być kopani w d… przez
konkurencję, musimy być daleko z przodu przed innymi. Dlatego zdecydowaliśmy się
na współpracę z Krzysztofem Hołowczycem. Naszym celem jest wygrana i bardzo
chcę usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego na podium!”

„Niesamowicie cieszę się z nowego projektu i partnerstwa. Nasi sponsorzy to liderzy
w swojej branży, zdobywają rynki całego Świata w biotechnologii i ekologicznych
rozwiązaniach dla rolnictwa. Partnerstwo to ma promować najlepsze produkty, w
najlepszym zespole, w najwyższej kategorii, w rajadach cross country.

To dla mnie i Łukasza ogromne wyzwanie i chyba największa szansa jaką dotychczas dostałem.
Start w Pucharze Świata ma być dla nas okresem na poznanie nowego auta i
ewentualne wychwycenie chorób wieku dziecięcgo. X-Raid to doskonały zespół i
jestem pewien, że samochód okaże się bardzo szybki.

Podchodzimy jednak do naszego projektu z ogromnym zaangażowaniem i nie pozawalamy sobie na najmniejszy
błąd. Najważniejszym elementem naszej układanki jest oczywiście Dakar 2024. To w
nim z bagażem doświadczeń wyniesionym ze startów nowym autem wystartujemy w
jednym celu – wygrana!” – podsumował Krzysztof Hołowczyc.

Łukasz Kurzeja, który od 21 lat zasiada na prawym fotelu Hołka i z którym zdobył kilka
tytułów Mistrzów Polski, Puchar Europy w Rajdach Baja i ma na koncie wiele
wygranych rajdów mówi:

„To naprawdę duża rzecz. Nie pamiętam w polskim motorsporcie tak ambitnego i
obszernego projektu. Dla Krzysztofa i dla mnie to ogromne wyzwanie ale jak to się
mówi, trzeba mierzyć wysoko. Będziemy startować w bardzo różnych warunkach, od
pustynnych do bardziej oesowych jak np. w Drawsku. Przez wiele lat startów
nauczyłem się, że dla Hołka liczy się tylko zwycięstwo więc nieskromnie powiem, że
możecie się Państwo spodziewać paru pucharów. Kiedy stajemy z Krzyśkiem na
starcie naszym celem jest najwyższy stopień podium.” <alt> Krzysztof Hołowczyc

Advertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.