List otwarty do mediów

Warszawa, 05.05.2017
List otwarty do mediów
W nocy z 28 na 29 kwietnia została przekroczona kolejna granica w agresywnej działalności organizacji pseudo-ekologicznych walczących o prawa zwierząt. W miejscowości Gauja znajdującej na Łotwie nieznani sprawcy bezprawnie wtargnęli na fermę norek i wypuścili kilkaset zwierząt głównie samic, które osierociły nowonarodzone szczenięta.
Ten akt eko-terroru w efekcie doprowadzi do śmierci zarówno zwierząt, które zostały uwolnione jak i szczeniaków, które zostały w klatkach. Norka hodowlana nie jest przystosowana do życia poza hodowlą. Zwierzęta te nie posiadają cech pozwalających im na samodzielne przetrwanie w naturalnym środowisku.
Tysiące szczeniąt, które pozostały w klatce zostały skazane na śmierć.Nie są w stanie przeżyć początkowego okresu życia bez swoich matek, ponieważ tylko ich mleko może zapewnić im przetrwanie. Nie ma możliwości,aby jakakolwiek karma była je w stanie zastąpić.
Jako związek zdecydowanie potępiamy tego rodzaju działalność, która według pseudo-ekologów ma przyczynić się dobrostanowi zwierząt, a tak naprawdę skazuje je na śmierć. Wydarzenia z Łotwy pokazują do czego prowadzą nieodpowiedzialne działania aktywistów, którzy zaślepieni w swojej ideologii odrzucają wiedzę naukową dotyczącą hodowli zwierząt, jednocześnie inspirując wiele grup do tak barbarzyńskich czynów.
W toczącej się w Polsce debacie dotyczącej hodowli zwierząt futerkowych również można zauważyć tak radykalne poglądy namawiające do bezprawnego wypuszczania zwierząt znajdujących się w hodowlach.
W ostatnim czasie jedna z organizacji pseudo-ekologicznych opublikowała mapę hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Mamy nadzieję, że nie posłuży ona jako narzędzie do podobnej tragedii jak miała miejsce na Łotwie.
Branża hodowców zwierząt futerkowych w Polsce pozostaje otwarta na debatę o warunkach hodowli zwierząt i dbania o ich dobrostan. Jednak ponownie pragniemy podkreślić, iż potępiamy wszelkie akty eko-terroru prowadzące w efekcie do śmierci zwierząt w męczarniach.
Mamy nadzieje, że język debaty na temat hodowli zwierząt futerkowych w Polsce będzie podążał w stronę dialogu, a zwierzęta hodowane na polskich fermach nigdy nie zaznają takich cierpień jakie spotkały je ostatnio na Łotwie.
W związku z tym zwracamy się do mediów z prośbą o nagłośnienie tej tragedii, ponieważ liczymy na to, że nasza reakcja podniesie świadomość społeczną dotyczącą bezprawnego uwalniania zwierząt z klatek co bezpośrednio pomoże zapobiec podobnej tragedii.

Daniel Chmielewski Kamil

Chojnicki

AdvertisementAdvertisementAdvertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.