Zarząd KRIR przesłał uwagi do rządowego projektu ustawy – Prawo wodne.

Zarząd KRIR przesłał uwagi do rządowego projektu ustawy – Prawo wodne, którym przekazał, że zaproponowane przepisy, szczególne związane z wdrożeniem Dyrektywy Azotanowej będą miały istotny wpływ na konkurencyjność polskich rolników.
Zdaniem izb rolniczych, objęcie prawie całego kraju obszarami szczególnie narażonymi na zanieczyszczenia azotu ze źródeł rolniczych (OSN) bez zabezpieczenia środków na wdrożenie jest niekorzystne dla rolników. Przyjęcie takiego rozwiązania przez Rząd jest najprostszym dla administracji sposobem na odpowiedź Polski na zarzuty Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, co do braku wdrożenia Ramowej Dyrektywy Wodnej. Jednak projektodawcy nie biorą pod uwagę skutków tej decyzji dla naszych rolników. Nowe przepisy naruszają zasady konkurencyjności, a wymogi stawiane polskim rolnikom powinny być nie wyższe niż obowiązki nałożone na rolników w innych krajach UE.
Analizując przepisy przedmiotowego projektu podkreślono, że wiele gospodarstw nie będzie w stanie spełnić stawianych przed nimi wymagań w tak krótkim czasie, np. art. 570 przewiduje, że: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2017., z wyjątkiem: art. 102-112, art. 492, art. 499, art. 503, art. 521 ust. 3-9, art. 535 ust. 3-7, art. 536-538, art. 540 ust. 1 oraz art. 550 ust. 2, które wchodzą w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia”. Oznacza to, że już następnego dnia po ogłoszeniu ustawy rolnicy, muszą spełnić wymogi nawet takie, które nie są w ustawie jeszcze dookreślone. Przykładowo nie wiadomym jest w jaki sposób zabezpieczyć przed wyciekiem do gruntu soków z kiszonek lub nawozów naturalnych, ale określono sankcje finansowe jakie grożą za nieprzestrzeganie postanowień ustawy. W projekcie ustawy zawarty jest przepis, że rolnicy będą informowani o nowych obowiązkach m.in. poprzez szkolenia organizowane przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego, jednak nie wprowadza się czasu na organizację tych szkoleń, ani okresów przejściowych na dostosowanie gospodarstw rolnych do nowych wymogów.
W uzasadnieniu projektu ustawy podano szacunkowy koszt budowy płyt obornikowych i zbiorników na gnojowice na 754,7 mln zł oraz że te wydatki będą dotyczyć 355 tys. gospodarstw. Wynika z tego, że na jedno gospodarstwo będzie to koszt 2 253 zł. Wydaje się, że jest to kwota o wiele za niska. Biorąc pod uwagę stawki przyjęte przy realizacji działania „Dostosowanie gospodarstw rolnych do standardów UE” (z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2004-2006), koszt budowy średniej wielkości płyty obornikowej wynosi ok. 200 zł/m2, zbiornika na gnojowicę 250 zł/m3, chyba że będzie dopuszczone inne izolowanie gruntu od kiszonki lub obornika, np. poprzez folię. Analizując kwoty podane w uzasadnieniu do projektu ustawy, przeciętne gospodarstwo, utrzymujące zwierzęta w systemie ściółkowym za kwotę 2 253 zł wybuduje 11,3 m2 płyty obornikowej, co zapewni przechowywanie obornika dla 3,2 DJP (3,5 m2/DJP). Będzie to płyta dla zaledwie 23 tuczników lub 3 sztuk bydła. W systemie bezściółkowym (3 m3/DJP) za tę kwotę można wybudować zbiornik na gnojowicę o pojemności 9 m3, a więc dla podobnej liczby zwierząt. Na przykładzie województwa wielkopolskiego, gdzie przeciętne stado świń liczy ok. 100 sztuk, koszt do dostosowania nowych wymogów jest co najmniej czterokrotnie niedoszacowany, a dla gospodarstw utrzymujących bydło, co najmniej dziesięciokrotnie. Tak poważnych jednorazowych wydatków nie będzie w stanie ponieść bez pomocy państwa zdecydowana większość gospodarstw rolnych.
Samorząd rolniczy zwrócił uwagę, że wprowadzenie przedstawionego projektu ustawy w znaczący sposób uderza również w producentów rybackich. Wskazane stawki opłat z tytułu korzystania wód w sposób znaczący spowodują zahamowanie rozwoju w dziedzinie rybactwa w Polsce, które stanowi istotny element gospodarki kraju.
Oprócz wyżej przedstawionych istotnych generalnych uwag, zaproponowano szczegółowe zmiany do przedstawionego projektu ustawy – dostępne na www.krir.pl.

Źródło:KRIR

AdvertisementAdvertisementAdvertisement
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.